Ośmiu zawodników programu Polski Himalaizm Zimowy imienia Artura Hajzera wyleciało wczoraj rano do Pakistanu. Celem wyprawy jest Batura Sar (7795 m n.p.m.) jeszcze niezdobyta zimą.


Ekipa wyprawy Batura 2020
Wspinacze wylecieli z samego rana z lotniska imienia Fryderyka Chopina w Warszawie. W
Islamabadzie wylądują 14 stycznia o 05:00 czasu lokalnego.
Pierwsze dwa dni po wylądowaniu zostaną przeznaczone na organizację karawany i załatwienie
niezbędnych formalności. 16 stycznia ekspedycja wyruszy samochodem do Chilas, a dalej do Passu.
W Passu rozpocznie się kilkudniowy trekking do bazy pod Baturą. Według wstępnych założeń
zostanie ona założona na wysokości 4200 metrów. Na trasie trekkingu w ciągu ostatnich kilku dni
spadło bardzo dużo śniegu, a temperatury utrzymują się poniżej 20 stopni Celsjusza.
Batura jest kolejnym etapem przygotowań do wyprawy na K2, która ma wyruszyć do Pakistanu w
sezonie zimowym 2020/2021. Kierownikiem ekspedycji jest Piotr Tomala, szef programu Polski
Himalaizm Zimowy. Zastępcą kierownika wyprawy jest Rafał Fronia. W wyprawie uczestniczą jeszcze:
Wojciech Flaczyński, Filip Babicz, Mariusz Hatala, Kacper Kłoda, Marco Schwidergall i Oswald Rodrigo
Pereira, który jest filmowcem ekspedycji. Wspinacze powinni wrócić do kraju 10 marca.
Batura Sar to 25. szczyt świata. Po raz pierwszy został zdobyty w 1976 roku. Dotychczas odbyła się
jedna nieudana próba zimowego wejścia (austriacka wyprawa, rok 1981). W lipcu 1988 roku na szczyt
tego siedmiotysięcznika weszło dwóch Polaków: Paweł Kubalski i Zygmunt Heinrich.