W niedzielę 2 lutego trzyosobowy zespół wspinaczy przetarł w głębokim śniegu trzy kilometry drogi powyżej dotychczasowego Obozu I znajdującego się na wysokości 4800 metrów nad poziomem morza.


C1 - wysokość 4800
Dzień później kolejny zespół w składzie Rafał Fronia, Mariusz Hatala i Kacper Kłoda wyszedł z Bazy z
samego rana. Po kilku godzinach himalaistom udało się dotrzeć do wysokości 4800 metrów. W
godzinach popołudniowych wspinacze wynieśli cały ekwipunek ponad 300 metrów wyżej i tam
założyli ostateczny Obóz I.
„Ta operacja zwiększy nasz komfort i bezpieczeństwo podczas przebywania w CI, ale przede wszystkim pozwoli na zmniejszenie dystansu do przełęczy (wys. 5900 m), w pobliżu której zamierzamy postawić Obóz II” – podkreśla kierownik wyprawy, Piotr Tomala.
„Jeżeli pogoda będzie nam sprzyjać, to nasze działania w najbliższych dniach skoncentrują się na
zdobyciu kolejnych metrów góry i założeniu następnego obozu” – dodaje.


W drodze do C1


Filip Babicz torujący w śniegu


Marco Schwidergali i Filip Babicz powyżej C1
1 lutego wyprawa na Baturę założyła C1 na wysokości 4800 metrów.
Z samego rana do góry wyszły dwa zespoły. Mariusz Hatala i Kacper Kłoda jako pierwsi z zadaniem przetorowania drogi do Obozu I. Godzinę później ze sprzętem biwakowym do góry ruszyli Wojciech Flaczyński, Filip Babicz i Marco Schwidergall. O 13:30 czasu lokalnego (09:30 w Polsce) udało się założyć C1. Trzech wspinaczy spędzi w nim najbliższą noc. W kolejnych dniach akcja będzie kontynuowana. - Batura Winter 2020
