Od czwartku 27 lutego w Bazie spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu. W górze wieje silny wiatr, osiągający momentami prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę. Widoczność ograniczona jest do kilkunastu metrów. „Oznacza to, że w tym tygodniu – po zdobyciu Obozu III – musieliśmy całkowicie wstrzymać działania. Prognozy wskazują na to, że takie warunki utrzymają się przez kilka najbliższych dni” – mówi kierownik wyprawy, Piotr Tomala.


Zasypane namioty

